Ostatni sejmikowicze
Spełniłem tem naczyniem przymierza zdrowie prześwietnego domu Pilawitów, sługą się którego mieniąc, na wzór przodków moich we wszystkiem do ostatniego tchnienia być powolnym
obiecuję się, a to w tej niezachwianej wierze, iż zawsze na dobrej i prawej drodze postępując, nas, sługi wasze tąż drogą poprowadzicie.
Zakończył Subdelegat ze łzami, i wychyliwszy puhar, napełniony na nowo podał gościowi, który ująwszy go w szczerym uścisku rzewnym przemówił głosem:
— Coś tu wyrzekł
mości Łukaszu, ze szczerem sercem na wzajem oddając, z tą wszelako korrekcyą, iż między sprzymierzonymi jakiemi byli sobie od wieków dwa nasze rody, panów ani sług nie było, ino
bracia miłująca się; i oby w takiej jedności przetrwała jeszcze długie wieki, daj to Boże!.. Amen.
Potem ściskali się, całowali i sączyli sobie kropla po kropli, aż gdy drugi kur zapiał, gość przerwał posiedzenie mówiąc:
— A teraz na spoczynek; jutro równo ze dniem da
Bóg w dobrem zdrowiem wyruszymy! Bo to czas nie stoi, a da Bóg doczekać na Ś. Łukasz w roku następnym, tuszę sobie, iż ziści się przepowiednia Najświętszej Panny.
Następnie gospodarz, odprowadził dostojnego gościa na spoczynek do najpiękniejszej komnaty, gdzie już nań dworzanie oczekiwali, i sam pośpieszył własne przygotowania poczynić do
podróży, którą razem z wojewodą miał nazajutrz odbywać.
Trudno odgadnąć co skłoniło Subdelegata do uległości wojewodzie—czyli ta wiekowa wyższość jednego rodu nad drugim, do której pokolenia jedne po drugiem nawykały?
Czy wiara w rozjaśnienie przez gościa cudu, lub nakoniec chęć gorąca odrodzenia się w męzkim potomku, a może i affekt tajony do wojszczanki? — Trudno to dobitnie oznaczyć.
Lecz dworzanie zdziwili się n epomału, skoro Subdelegat po installacyi gościa na spoczynek, jął z młodzieńczą energią wydawa rozkazy i czynić przygotowania do podróży.
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 Nastepna>>