Ostatni sejmikowicze
Prowincyał stojąc naprzeciw kolatora zgięty we dwoje w pokornej postawie, wyjął papier z zanadrza i ex offfcio mowę powitalną rozpoczynał:
.
— Jaśnie wielmożny wojewodo panie nasz wielce miłościwy, a fundatorze, kolatorze, syndyku i dobrodzieju najwspanialszy — Benedictus qui venit...
— Amen, amen, mój prowincyałku, przerwał wojewoda; dziękuję waszeci i przewielebnym Ojcom za łaskawe względy — ale zechcesz mi waszeć onej pięknej oracyi wolnym czasem
doczytać; teraz zaś powiem ci, żeby z głowy nie wywietrzało, że trzebaby się nam koniecznie zabrać do sycenia miodu, albowiem dowiedziałem się w drodze że chmiele tegoroczne
bardzo się udały; zanotujże sobie waszeć tę okoliczność.
Podobno że od lat dziesięciu prowincyalstwa nigdy O.
Sulpicyusz dalej nie posunął mowy swojej, którą, mu wojewoda zawsze na tych słowach przerywał.
Wojewodzina, według przyjętego ceremoniału stała wgłębi peristylu i po przerwanej owacyi mnichów, zaledwie mały krok naprzeciw małżonka uczyniła, a ten z kurtuazyą rękę
małżonki ucałowawszy, zaraz witał przedniejszych gości, którzy powziąwszy języka o powrocie pańskim, na powitanie dostojnego sąsiada zgromadzili się.
Przy jednym gościu zawahał się, i już chciał krok wstecz podać, a w tem niepostrzeżonym znakiem, na wszystko bacznej małżonki ostrzeżony, na równi z innymi go powitał.
Onym gościem wcale nie spodziewanym na tym dworze był Cześnik Czerwonogrodzki Jmć pan Jacek Kunecki, zagorzały adherent Czartoryjskich domu, w kontrze z Potockimi będącego; silnie
sprawy jego popierając, a na wszelkich zjazdach i sejmikach gorliwie je attentując, już przez to samo miłym i spodziewanym gościem w Krystonopolu być nie mógł.
Jednak wojewodzie zau fanemu w rozumie drogiej połowicy, dość było jej znaku, ażeby wszelkie wyklarowanie na później odkładając, uprzejmie gościa powitać.
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 Nastepna>>