Ostatni sejmikowicze
Podczas kiedy wojewoda witał liczne zastępy gości, dworzan i sług, Korytkówna zadomowaniem opiekuna oddawna niepomału mortyfikowa-na, a przez lat kilka nie widząc go, pchnięta
porywem serca, na ten raz zahaczyła etykiety i z dawną dziecięcą szczerością według dawnego zwyczaju rzuciła mu się na szyję wołając:
— O drogi tateńku, czy to się godzi
tak opuszczać swoją donie?
W każdym innym razie to wynurzenie uczuć wszystkim znanych, nikogo by nie zadziwiło i sam Subdelegat przyjął by je naturalnie, jak to od lat trzydziestu praktykowało się; lecz
teraz nowa rola konkurenta, w której występował na myśl mu przywiodła, iż ten wybuch serdeczny niweczył jego nowoprzybrany na siebie charakter; a mimowoli cofnąwszy się, z zimnym i
pełnym szacunku pokłonem przez usta przecedził:
— Mościa wojszczanko, mam zaszczyt submitowad się z powinnym respektem.
Na te obojętne słowa, których z ust przybranego, ale przez to nie mniej miłującego tateńka od kiedy żywa nie słyszała, stanęła dziewka jak skamieniała i przez łzy co jej się
w oczach zakręciły, wyszeptała:
— Czylić com zawiniła drogi tateńku, że po tylu łatach niewidzenia, od kochającego serca mnie odtrącasz?
Subdelegat stał pomieszany; wszyscy przytomni znający ich serdeczny stosunek, jakby ojca z córką, zdziwione wypatrzyli na nich oczy, aż wojewodzina mieszając się pomiędzy te dwa
niby posągi ozwała się:
— Mości Subdelegacie, z takąż to obojętnością
po tylu latach niewidzenia wstępujesz w przyjacielskie nasze progi, a co gorsza witasz tak ozięble
twoją przybraną córkę, tyle tobie zawdzięczającą, a jako do niej zbliżona, zapewniam iż zawsze jest waszych łaskawych względów godną.
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 Nastepna>>